Agnostyk i ateista
Agnostyk, więc w pewnym sensie, nie całkowicie niszczy ideę istnienia boga lub "wyższej siły", ale po prostu stwierdza, że poszukiwanie tego samego jest daremnym ćwiczeniem, które nie przyniesie żadnych rezultatów. Mówią, że bardzo przypomina znalezienie absolutnego podstawowego elementu całej materii. Nauka pozwoliła nam odstąpić od pojęcia atomów będących najbardziej fundamentalnymi cząstkami materii, dając dowód na istnienie znacznie mniejszych, jeszcze bardziej podstawowych cząstek, takich jak kwarki, leptony itp. Ale czy te cząstki mogą składać się z czegoś jeszcze? bardziej fundamentalny? Jeśli tak, to kiedy to się skończy? Właśnie to agnostyk ma do powiedzenia - możemy nigdy nie wiedzieć ani nie dotrzeć do absolutnej bazy.
Natomiast ateista rozwiązuje samo pojęcie boga. Nie wierzy w istnienie wyższej mocy, prostej i prostej. Często tacy ludzie powiedzą, że odrzucają ideę boga postrzeganą przez ogół ludzi. W ten sposób można powiedzieć, że ateista ma bardziej surowy pogląd na cały dialog.
Ważnym punktem, na który należy zwrócić uwagę, jest to, że oba rodzaje poglądów mogą mieć ze sobą coś wspólnego - brak wiarygodnych dowodów potwierdzających obecność wyższej siły.